Powrót do listy

FINAŁY ŚWIATOWE
Repasaże – ostatnia szansa czterech zawodników na wejście do finału. Dramatyczna walka o podium!
Światowe finały FIA Gran Turismo Championships 2018 / Nations Cup
25.11.2018

Tylko czterej najlepsi kierowcy w repasażach mają szansę dostać się do finałów. Areną zmagań miała być trasa Red Bull Ring. Kierowcy zasiedli za kierownicą wyjątkowo sterownych samochodów kategorii gr. 4 i dali widzom niezapomniane widowisko.

Chilijczyk Nicolás Rubilar (FT_NicoR) znalazł się przy pierwszym zakręcie na prowadzeniu, zostawiając konkurencję w tyle. Tak jak można się było spodziewać po kierowcy tej klasy, utrzymał się pewnie na zakręcie, który znany jest ze spektakularnych wypadków.

Na ostatnim zakręcie pierwszego okrążenia Kanadyjczyk Andrew Brooks (Deafsun96), który utrzymywał czwartą pozycję, wypadł z trasy. Kosztowało go to karę, przez którą wypadł z najlepszej czwórki.

Tu jednak problemy się nie zakończyły. Na trzecim okrążeniu nastąpiła awaria części samochodu Adama Suswillo (GTP_Aderrrm). Usterka kosztowała go utratę drugiej pozycji na rzecz Australijczyka Codiego Nikoli Latkovskiego (Nik_Makozi).

Suswillo zwolnił ze względu na karę i utracił pozycję na rzecz Włocha Giorgio Mangano (Giorgio_57) i Portugalczyka Carlosa Salazara (pcm_stj). Zawodnik szybko jednak odrobił straty i odebrał Portugalczykowi czwarte miejsce.

Walka o pierwsze miejsce utknęła na dłuższy czas w martwym punkcie, jednak wreszcie, przy siódmym okrążeniu, Latkovski zdołał przegonić Rubilara i wyjść na prowadzenie. Rubilar nie próbował już odzyskać pierwszej pozycji – zamiast tego skupił się na utrzymaniu drugiej.

Koniec końców Australijczyk utrzymał prowadzenie i zakończył wyścig jako pierwszy. Widać było postępy, jakie zrobił w czasie zmagań z najlepszymi kierowcami z Japonii w rozgrywkach sieciowych na serwerze Azja/Oceania.



Jadący za nim Rubilar zakończył wyścig jako drugi, Mangano uplasował się na trzeciej pozycji, a Suswillo na czwartej. To zagwarantowało zawodnikom miejsce w finale.

Powrót do listy