Jann Mardenborough, zwycięzca Nissan PlayStation® GT Academy, mający zaledwie roczne doświadczenie w sportach motorowych, spróbuje swoich sił w Formule 3.

Tryumfator GT Academy z 2011 roku weźmie udział w FIA European Formula 3 Championship w barwach teamu Carlin, mając za sobą niesamowity debiut w British GT Championship w 2012 roku.

Darren Cox, dyrektor ds. sportów motorowych, tak tłumaczy decyzję Janna o starcie w F3: „To dla niego najlepszy sposób na to, by przyspieszyć swoją naukę prowadzenia bolidów. Podobnie jak wszyscy absolwenci GT Academy, Jann wystartuje kiedyś w wyścigu Le Mans w samochodzie klasy LMP2. Cały sezon jeździł w Nissanie GT-R Nismo GT3, dlatego ścigając się w F3, nauczy się, jak radzić sobie z pojazdami charakteryzującymi się dużą siłą docisku, co przygotuje go do prowadzenia samochodu klasy LMP2. Spójrzmy na najlepszych kierowców prowadzących prototypy – McNisha, Wurza, Davidsona, Lotterera – wszyscy oni zdobywali szlify właśnie w pojazdach jednoosobowych.

Jann ma za sobą dopiero jeden pełny sezon w GT. Nie oczekujemy, że od razu dorówna kierowcom, którzy swoją przygodę z kartingiem zaczęli w dzieciństwie. Chcemy, aby się czegoś nauczył. Ewentualna dobra lokata byłaby miłym dodatkiem.

Wybraliśmy zespół Carlin, gdyż w naszym odczuciu jest on najlepszy, a chcemy, by Jann uczył się od mistrzów”.

WYWIAD

Co czeka Janna po F3?
Nasz program szkolenia kierowców wyróżnia się tym, że nie skupiamy się na jednej kategorii wyścigów. Występy w F3 przygotują Janna do ścigania się prototypami. Ponadto będzie on nadal jeździł pojazdami klasy GT. Pamiętajmy jednak, że większość kierowców Super GT, zawodowców z Le Mans, a nawet czołówka kierowców GT uczyła się fachu w F3.

Czy w tym roku Jann będzie się ścigać wyłącznie w F3?
Pełny harmonogram Janna na rok 2013 udostępnimy w przyszłości. W tym roku absolwenci GT Academy (ang. NISMO athletes) zasiądą za kierownicą NISMO GT-R – chcemy, aby nasi kierowcy zdobywali szlify w prowadzeniu samochodów szosowych przed premierą NISMO GT-R.

Czy Jann będzie się ścigać w Le Mans w tym roku?
Pełny harmonogram Janna na rok 2013 udostępnimy w przyszłości. Mocno wspieramy Le Mans, gdyż planujemy w tym roku ogłosić coś ważnego i chcemy umocnić wizerunek marki w oczach naszych najwierniejszym fanów, którzy będą śledzić tegoroczne zmagania. Zeszłoroczna edycja Le Mans okazała się wielkim sukcesem.

Czy spodziewacie się, że Jann będzie rywalizował o czołowe lokaty w F3?
Zdecydowanie nie. Jann będzie się ścigać z kierowcami, którzy mają wieloletnie doświadczenie w kartingu. W związku z tym nie spodziewamy się, że odniesie zwycięstwo. To dopiero jego drugi pełny sezon. Przede wszystkim musi zdobywać doświadczenie, ale jako że jest zawodnikiem, który lubi rywalizować, nie spocznie, dopóki nie zacznie osiągać dobrych rezultatów. Za to go cenimy.

Czy Jann jest najzdolniejszym wychowankiem w historii GT Academy?
Wszyscy zwycięzcy są utalentowanymi kierowcami. Trudno powiedzieć, który z nich jest najlepszy, ponieważ każdy jest na innym etapie nauki. W zeszłym roku Jann z pewnością zaskoczył wiele osób – przykuł uwagę mediów i ludzi z branży sportów motorowych. Szczególnie imponujące były jego występy w British GT. Przewaga Janna nad innymi kierowcami przejawia się dwojako: po pierwsze, jest naszym najmłodszym absolwentem, a po drugie, pojawił się w okresie, gdy nasz program szkoleniowy osiągnął dojrzałą formę.

Dlaczego Jann będzie się ścigać w barwach Carlin, a nie teamu T-Sport korzystającego z silnika ThreeBond-Nissan?
Chcemy, żeby Jann doskonalił swoje umiejętności w najlepszym zespole, którym – w naszym mniemaniu – jest właśnie Carlin. Silnik Nissana nie jest oficjalnym projektem NISMO.

Jann tryumfował w Nissan GT Academy, a w 2013 r. w jego samochodzie znajdzie się silnik Volkswagena? Czy jest w tym jakaś logika?
Jak najbardziej. Nasza decyzja była podyktowana tym, że chcieliśmy wybrać dla Janna jak najlepszy sprzęt. I nie chodziło nam tu wyłącznie o silnik, lecz o całokształt komponentów bolidu. Jann, poza zmaganiami w F3, będzie oczywiście ścigał się w samochodach wyścigowych i prototypach firmy Nissan. Japońscy kierowcy NDDP NISMO od wielu lat rywalizują w bolidach F3, które nie są napędzane silnikami Nissana.

Dlaczego Jann startuje w F3? Lucas Ordoñez i Jordan Tresson nie rywalizowali w tym formacie.
Nieustannie udoskonalamy nasz program szkolenia kierowców. Sądzimy, że starty w F3 pozwolą Jannowi rozwinąć skrzydła. Dzięki temu – jeśli zdecydujemy się podjąć taką decyzję – będzie mógł wystartować w tegorocznym Le Mans, mimo że nie ma tak dużego doświadczenia z pojazdami LMP2, jakie mieli Lucas i Jordan.

Czy udział w wyścigach F3 nie jest dość kosztowną metodą szkolenia kierowcy w prowadzeniu auta wyścigowego?
Nie. W wyścigach wytrzymałościowych członkowie zespołu muszą dzielić jeden samochód. Zarówno ten fakt, jak i złożony charakter zmagań prototypów w Le Mans sprawiają, że ogólny koszt ścigania się w F3 jest niższy niż w przypadku LMP2. Na przykład, zespół Carlin będzie testować cztery pojazdy, w związku z czym całość kosztów zostaje rozłożona. Zespoły LMP2 zazwyczaj wystawiają tylko jeden, który zmuszony jest ponieść wszystkie koszty. Europejski oddział Nissana jest w czołówce branży, jeśli chodzi o umiejętne zarządzanie kosztami związanymi z obsługą sportów motorowych.

Czy to prawda, że Jann ścigał się niedawno w Nowej Zelandii w Toyota Racing Series?
Tak. Udział w tej imprezie dał Jannowi przedsmak tego, czego może się spodziewać podczas zmagań w europejskich wyścigach F3. Ponadto był to dla niego świetny zimowy program treningowy. Dzięki zmaganiom w Nowej Zelandii Jann poznał plusy i minusy wyścigów gokartowych. Wrócił do domu z nowym bagażem doświadczeń.